Reklama

Wypadek. Nie przyjadą do Polski

26 maja, w godzinach porannych polskiego czasu, współzałożyciel i perkusista zespół Sum 41 Steve Jocz uległ poważnemu wypadkowi w drodze na lotnisko w Los Angeles. Z tego powodu zespół odwołał planowany na 29 maja koncert w Warszawie.

Jak poinformował organizator koncertu, stan artysty jest na tyle poważny, że zespół jest zmuszony do odwołania części europejskie trasy koncertowej, zaplanowanej na koniec maja i początek czerwca.

Sum 41 nie pojawią się na festiwalach Rock in Rio w Lizbonie, Rock im Park i Rock am Ring w Niemczech oraz Powerfest w Amsterdamie. Niestety w związku z wypadkiem występ na warszawskich Ursynaliach również nie dojdzie do skutku.

Po otrzymaniu oficjalnego potwierdzenia od zespołu, organizatorzy Ursynaliów, podjęli starania o potwierdzenie innej gwiazdy na sobotę (29 maja). Informacja o tym, kto pojawi się tego dnia zostanie podana w najbliższym czasie. Pozostały skład artystów na Ursynaliach nie ulega zmianie.

Reklama

Zakupione bilety i karnety pozostają nadal ważne - informuje organizator Ursynaliów.

Zobacz Sum 41 w utworze "Fat Lip":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sum 41 | wypadku | wypadek | rock | organizator | w drodze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy