U2 zostają w Irlandii
Członkowie irlanadzkiej grupy U2 nie mają zamiaru nigdy wyprowadzać się z Irlandii. Muzycy nie chcą opuszczać kraju nie tylko dlatego, że jest to ich ojczyzna, ale głównie dlatego, że nigdzie indziej na świecie nie będą mieli tyle swobody chodząc po ulicach.
The Egde, grający w U2 na gitarze, powiedział: "W Irlandii istnieje pewna granica wpływu, jaki ma sława. Ludzie są tutaj nietykalni. O wiele gorzej jest za granicą. We Włoszech i w Stanach Zjednoczonych po prostu nie da się żyć".
W 1997 roku członkowie U2 planowali przenieść się na stałe do USA, ale w ostatniej chwili zmienili zdanie i postanowili, że na zawsze chcą mieszkać w Irlandii. "Zawsze traktowaliśmy Irlandię i Dublin jako oazę spokoju, miejsce, do którego można uciec od tego rock'n'rollowego szaleństwa. Zbyt mocno jesteśmy do tego wszystkiego przywiązani, do ulic, przyjaciół i wielu innych spraw. Boimy się, że jeśli się przeprowadzimy, to stracimy kontakt z naszą kulturą" - dodał The Edge.
U2 opuszczą Irlandię na dłużej w marcu przyszłego roku, gdy udadzą się na kolejne światowe tournee. Będą wówczas promować swój najnowszy album "All That You Can't Leave Behind", który w sklepach pojawi się 30 października, ale już możecie go kupić na stronach INTERIA.PL. Specjalnie dla was prowadzimy jego przedpremierową sprzedaż.