Reklama

T. Love: Miała z nami śpiewać Nosowska

Od kilku tygodni fani grupy T.Love mają okazję słyszeć w stacjach radiowych drugi - po "Nie, nie, nie" - singel promujący najnowszy album zespołu - "Model 01". W piosence "Jazda" Muniek Staszczyk śpiewa w duecie z Agnieszką Morawską, na co dzień występującą z mało znaną grupą Happy Pills. Jednak początkowo w piosence tej swego głosu użyczyć miała Kasia Nosowska.

Zygmunt Staszczyk, frontman i wokalista T. Love, nie wydaje się tą zmianą bardzo zmartwiony.

"Najpierw w tej piosence miała zaśpiewać Kasia Nosowska. Wpadliśmy na ten pomysł podczas wspólnego śpiewania na trasie Pidżamy Porno. Później jednak jej menedżer doszedł do wniosku, że powinna dać sobie spokój, bo była zaangażowana w tyle różnych projektów. Stwierdziliśmy, że OK, poszukamy kogoś innego, mniej znanego i eksploatowanego. Znałem kapelę Happy Pills i stwierdziłem, że Aga nie jest żadnym popowym tworem, a ma ciekawą barwę głosu, więc postanowiłem spróbować. Zadzwoniłem, poznaliśmy się i wszystko fajnie wyszło. Myślę, że to plus i dla niej, i dla nas, bo może dzięki nam ludzie zaczną słuchać także jej zespołu" - powiedział Muniek w rozmowie z INTERIA.PL.

Reklama

Przeczytaj cały wywiad!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Nosowska | Happy | kasia | Muniek Staszczyk | Love | T. Love
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy