Reklama

Słynny raper wystąpi w Katowicach

Organizatorzy Off Festival Katowice 2010 pomierzyli wszystko, policzyli, zważyli i wyszło im, że na imprezie zmieści się kolejnych sześciu interesujących wykonawców. W dodatku tak znakomitych, jak legenda rapu Raekwon czy folkowa orkiestra A Hawk And A Hacksaw.

Choć ponoć moda na rap już minęła, to na Off Festival nie ważna jest moda, ale to, co dobre. A nowojorczyk Raekwon to mistrz swojej sztuki, członek legendarnego Wu-Tang Clan, oryginalny MC ceniony również za znakomite albumy autorskie. Według rankingu sporządzonego niedawno przez amerykańską MTV, artysta to numer 10. na liście raperów wszech czasów. W ubiegłym roku ukazał się jego długo oczekiwany, nowy album "Only Built 4 Cuban Linx... Pt. II", doskonale przyjęty przez koneserów hip hopu wiernego starej szkole.

A Hawk And A Hacksaw to amerykańska orkiestra folkowa, zainteresowana bardziej tradycyjną muzyką europejską, ze szczególnym wskazaniem na Wschód i Bałkany, orkiestry weselne i pogrzebowe, niż dziedzictwem swojego rodzimego regionu. Nic dziwnego, że taki repertuar pchnął ich w ramiona Beiruta, z którym zagrali udaną trasę koncertową. Obecnie promują wydany przed rokiem album "Délivrance".

Reklama

Jedni porównują ich do Pet Shop Boys, inni do My Bloody Valentine. Jedni twierdzą, że to jeszcze dream pop, inni przysięgają, że już shoegaze. Tak czy owak, szwedzka grupa Radio Dept. wykonuje muzykę, która na Off Festivalu zawsze przyjmowana jest bardzo gorąco. Właśnie ukazał się ich trzeci album, zatytułowany "Clinging to a Scheme", w którym magazyn Pitchfork dopatruje się dla Radio Dept. "nowego początku" i twierdzi, że to materiał, który "zasługuje na każdy gram uwagi, jaką go obdarzymy". Acha, piszą jeszcze, że "great songs".

Organizatorzy nie zapomnieli o Islandii, chociaż grupa FM Belfast to na tamtej scenie wyjątek. Zamiast sennych, gitarowych dłużyzn - nowoczesna, taneczna elektronika. Zamiast dopieszczonych, eterycznych brzmień - szaleństwo instrumentów perkusyjnych. Warto posłuchać ich, wydanego własnym sumptem, debiutu płytowego "How To Make Friends", choć żywiołem FM Belfast są koncerty. Co ciekawe, nigdy nie wiadomo, ilu muzyków pojawi się na scenie, bo skład grupy waha się pomiędzy trio a oktetem. No i zawsze jeszcze mogą zaprosić gości...

Nazwę zawdzięczają Radiohead, a energię... Brytyjska formacja Pulled Apart By Horses istnieje zaledwie od dwóch lat, ale już zdążyła wyrobić sobie opinię jednej z najlepszych kapel koncertowych na Wyspach. Zdarzyło im się już dawać takie koncerty, że po ich zakończeniu muzycy zamiast na balandze lądowali w szpitalu. Hardcore, punk, disco, metal - w chaosie ich muzyki kłębi się niemal wszystko i jakimś cudem wszystko się zgadza. Dowodem wydany właśnie debiutancki album, zatytułowany po prostu "Pulled Apart By Horses".

Amerykańska eksperymentatorka Merrill Garbus, ukrywająca się pod szyldem Tune-Yards, porusza się zwinnie pomiędzy bluesowym lamentem, afrykańskimi rytmami i freak-folkiem domowej roboty. Jak to brzmi? Sama artystka na profilu w My Space ujęła to tak, że lepiej nie można: "Brzmię jak twoja stara, gdy się naprawdę wścieknie, ale zamiast zlać ci tyłek, zaczyna wygrywać jakieś popieprzone rytmy na garnkach, talerzach i twoim tyłku".

Przypominamy, że Off Festival Katowice 2010 odbędzie się w dniach 5-8 sierpnia w malowniczej Dolinie Trzech Stawów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wu-Tang Clan | festiwal | Off | orkiestra | moda | Katowice | raper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy