Reklama

Slipknot boją się brytyjskiej wołowiny

Członkowie amerykańskiej formacji Slipknot boją się spożywać mięso pochodzące z Wielkiej Brytanii. Jest to o tyle dziwne, że jak sami twierdzą, podobno w autobusie, którym podróżują podczas trasy koncertowej, zdarza im się trzymać ciała martwych zwierząt.

Członkowie amerykańskiej formacji Slipknot boją się spożywać mięso pochodzące z Wielkiej Brytanii. Jest to o tyle dziwne, że jak sami twierdzą, podobno w autobusie, którym podróżują podczas trasy koncertowej, zdarza im się trzymać ciała martwych zwierząt.

"Słyszałem o tym, co się dzieje w Europie. Kiedy zjawimy się na Ozzfeście w Wielkiej Brytanii, przywieziemy ze sobą amerykańskie jedzenie. Dzięki, ale na pewno nie skusimy się na żadne brytyjskie mięso. Chociaż w sumie to lubię martwe cielaki. Lubię wszystko, co tylko za mną się nie włóczy. Moja fascynacja i obsesja na punkcie martwych krów ma na celu pokazanie ludziom, że jeśli nie będą ostrożni, to tak właśnie będą wyglądać" - powiedział Shawn Crahan, członek Slipknot, który znany jest również z tego, że trzyma w słoikach martwe kruki i wrony.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Slipknot | Wielka Brytania | boja | mięso
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy