Reklama

Skłóceni bracia razem?

Nie lada orzech do zgryzienia mają organizatorzy Brit Awards 2010. Faworytem do zwycięstwa w prestiżowej kategorii jest zespół Oasis. Może być gorąco...

Grupa braci Gallagherów nominowana jest w kategorii "Najlepszy album ostatnich 30 lat". Longplay "What's The Story (Morning Glory)" z 1995 roku to zdecydowany faworyt głosowania. Na płycie znajdują się takie przeboje jak "Wonderwall", "Don't Look Back In Anger" czy "Champagne Supernova".

Bukmacherzy przestali nawet przyjmować zakłady na "What's The Story (Morning Glory)", gdyż - jak donosi bulwarowa prasa - prawdopodobnie nastąpił przeciek o pewnym zwycięstwie Oasis.

Problemem nie jest nawet to, że zespół Oasis rozpadł się w 2009 roku. Prawdziwym kłopotem dla organizatorów jest nienawiść, jaką żywi do siebie rodzeństwo z Manchesteru.

Reklama

Zobacz "Don't Look Back In Anger" w wersji live:

Bracia Gallagher zostaną usadzeni maksymalnie daleko od siebie. Obsługa imprezy ma dopilnować, by nie spotkali się w żadnym momencie, gdyż groziłoby to rękoczynami bądź głośnymi obelgami.

Co jednak się stanie, gdy zostaną odczytani jako zwycięzcy? Czy będą potrafili razem wyjść na scenę? Na odpowiedź przyjdzie poczekać do 16 lutego, kiedy to odbędzie się uroczysta gala Brit Awards 2010.

Oprócz Oasis w kategorii "Najlepszy album ostatnich 30 lat" nominowani są także: Coldplay z "A Rush Of Blood To The Head", Dido z "No Angel", Dire Straits z "Brothers In Arms", Duffy z "Rockferry", Keane z "Hopes & Fears", Phil Collins z "No Jacket Required", Sade z "Diamond Life", The Verve z "Urban Hymns" oraz Travis z płytą "The Man Who".

Zobacz teledyski Oasis na stronach INTERIA.PL.

Czytaj także:

Rockman nakręci film o sobie

Oasis: sukcesy i ekscesy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oasis | Brit Awards
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama