Reklama

Scott Stapp nie jest ranny?

Fani amerykańskiej formacji Creed, którzy z przerażeniem przyjęli doniesienia na temat wypadku samochodowego Scotta Stappa, wokalisty grupy, czują się mocno zdezorientowani. Policja z Orlando stwierdziła bowiem, że w wypadku, w którym podobno brał udział artysta, nikt nie został ranny.

Zespół poinformował kilka dni temu, że z powodu obrażeń, jakich doznał Scott zostanie odwołana trasa koncertowa po Stanach Zjednoczonych. Policja twierdzi jednak, że nikt nie został ranny, jakie są więc przyczyny wycofania się Creed z koncertów?

Muzycy nadal pozostają przy swojej wersji i twierdzą, że Scott musiał skorzystać z pomocy lekarskiej i za ich decyzją nie kryją się żadne inne powody.

"Scott nie jest w stanie śpiewać. Zajęli się nim lekarze i nie może brać udziału w koncertach. Oto cała historia" - powiedział rzecznik prasowy zespołu.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wypadku | Creed | policja | ranni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy