Reklama

Przeceniony i przepłacany?

Słynny amerykański producent muzyczny Rick Rubin został skrytykowany przez wokalistę Coreya Taylora z grupy Slipknot.

Przypomnijmy, że Rick Rubin wyprodukował wydany w 2004 roku album Slipknot zatytułowany "Vol 3: (The Subliminal Verses)", który uważany jest za przełomową płytę w karierze formacji. Jednak podczas ostatniego spotkania z fanami, wokalista Corey Taylor w ostrych słowach skrytykował legendarnego producenta.

"Jest wiele osób, które bardzo chciałyby, bym dostosował się do linii programowej, która brzmi: 'Praca z Rickiem Rubinem to bardzo pouczające doświadczenie'" - powiedział wokalista Slipknot.

"Ale ja powiem wam cholerną prawdę. Rick Rubin pojawiał się w studio raz w tygodniu i przebywał tam 45 minut. Podczas tych 45 minut Rick Rubin wylegiwał się na kanapie i kazał sobie przynieść mikrofon, by nie musieć się ruszać" - rockman zaatakował słynnego producenta.

Reklama

Corey Taylor stwierdził również, że Rick Rubin nie jest już tak świetnym producentem, jak to było wiele lat temu.

"Jest bladym cieniem starego Ricka Rubina. Jest przeceniony i przepłacany, a ja już nigdy nie będę z nim pracował" - zadeklarował.

Wokalista Slipknot nie jest jedynym artystą, który wyraził rozczarowanie współpracą z amerykańskim producentem. Matt Bellamy z Muse powiedział podczas gali rozdania Music Producers Guild Awards w 2010 roku, że dziękuje Rickowi Rubinowi za to, że "nauczył Muse jak nie produkować płyt".

Rick Rubin uznawany jest za jednego z najlepszych producentów muzycznych na świecie. Uczestniczył w nagrywaniu takich albumów, jak "Licensed to Ill" Beastie Boys, "Season In The Abyss" Slayera, "Blood Sugar Sex Magik" Red Hot Chili Peppers, "American Recordings" Johnny'ego Casha, "Death Magnetic" Metalliki czy ostatnio "21" Adele.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: producent | Slipknot | Rick Rubin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy