Reklama

"On umierał"

Amerykański muzyk Lou Reed przeszedł operację przeszczepu wątroby. Zabieg uratował życie 71-letniego artysty.

Jak ujawniła performerka i wokalistka Laurie Anderson, prywatnie żona byłego lidera The Velvet Underground, Lou Reed przeszedł pomyślnie operację przeszczepu wątroby.

"To była bardzo poważna sprawa. On umierał. Przeszczepu nie robi się ot tak dla zabawy" - powiedziała na łamach "Times".

Laurie Anderson przyznała jednocześnie, że jej mąż może już nigdy nie dojść do pełni sił.

O przeszczepie wypowiedział się również unikający rozmów na prywatne tematy Lou Reed.

"Jestem dowodem triumfu współczesnej medycyny, fizyki i chemii. Jestem silniejszy i mocniejszy, niż kiedykolwiek wcześniej" - napisał artysta, podkreślając również rolę medytacji i zdrowego trybu życia.

Reklama

"Nie mogę się doczekać ponownego wyjścia na scenę i komponowania kolejnych utworów, dzięki którym będę mógł dotrzeć do waszych serc i dusz" - Lou Reed napisał na Facebooku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lou Reed | umieranie | "Umieram" | Reed
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy