Reklama

OFF Festival: Będzie eksplozja

Od gitarowego fajerwerku The Jon Spencer Blues Explosion po eteryczne melodie Low to niektóre kolejne gwiazdy tegorocznej edycji OFF Festivalu. Będzie też solidna lekcja historii polskiej alternatywy.

Nowojorskie trio The Jon Spencer Blues Explosion, które od dwóch dekad imponuje energią i niesłychaną wręcz wszechstronnością. Na koncie mają współpracę z wszystkimi ważnymi, od Beck przez DJ Shadowa po Beastie Boys, a takie płyty jak "Crypt Style", " The Jon Spencer Blues Explosion" czy "Now I Got Worry" to już kanon gitarowego grania. Muzyka tria jest trudna do zdefiniowania. To wybuchowa mikstura noise'u, punka, bluesa, garażowego rocka, rockabilly i bodaj każdej innej odmiany gitarowej muzyki.

Mówią, że Low to najwolniej grający przedstawiciel nurtu slowcore, choć zespół sam niechętnie patrzy na tę szufladkę. Zresztą, ich najnowszy, dziewiąty album - "C'mon" - który ukaże się nakładem Sub Pop, wymyka się wszystkim kategoriom. Z jednej strony Low nigdy nie mieli tak chwytliwych, niemal popowych melodii, z drugiej strony, jak zwykle zniewalają wokalnym duetem Alana Sparhawka i Mimi Parker.

Reklama

Neon Indian to chillwave z Teksasu. Kiedy startuje się z przyznaną przez serwis Pitchfork nalepką "Best New Music", poprzeczka jest ustawiona wyjątkowo wysoko. Ale dowodzona przez Alana Palomo formacja łatwo poradziła sobie z oczekiwaniami - ich albumem "Psychic Chasms" zachwycał się też magazyn "Rolling Stone", tytułując Neon Indian jednym z najgorętszych zespołów 2010 roku. Nowa płyta Neon Indian właśnie powstaje i być może ukaże się jeszcze przed OFF-em. Póki co, zespół przypomniał o sobie niedawno wspólnym nagraniem z The Flaming Lips: "Is David Bowie Dying??".

Teksańska formacja Ringo Deathstarr, która debiutanckim albumem "Colour Trip" dowiodła, że shoegaze nie jest ani taki martwy, ani taki niemodny jak go malują. Nie ukrywają, że czerpią inspiracje z My Bloody Valentine czy Slowdive, a A Place to Bury Strangers pewnie już obawiają się, że rośnie im mocna konkurencja.

Bielizna pojawiła się w połowie lat 80. i od razu została zaliczona do czołowych formacji Trójmiejskiej Sceny Alternatywnej. Wejście mieli mocne - ich pierwszy singel nosił tytuł "Terrorystyczne Bojówki" i mimo podejrzanego tekstu, zrobił furorę za sprawą względnie wówczas niezależnej Rozgłośni Harcerskiej. Bielizna poszła za ciosem, w 1987 wydając debiutancki album zatytułowany "Taniec lekkich goryli", imponujący brzmieniami rzadko wówczas nad Wisłą słyszanymi i szokujący tekstami Jarosława Janiszewskiego. Na OFF-ie usłyszymy tę płytę w całości: od "W imieniu prawa" po "Prywatne życie kasjerki PKP".

Przypominamy, że OFF Festival Katowice 2011 odbędzie się w dniach 5-7 sierpnia w katowickiej Dolinie Trzech Stawów. Dotychczas potwierdzeni wykonawcy to: Primal Scream grający "Screamadelikę", Gang Of Four, Mogwai, Ariel Pink's Haunted Graffiti, Deerhoof, Liars, Actress, Meshuggah, Kury grają "P.O.L.O.V.I.R.U.S.", Czesław Śpiewa Tesco Value, Abradab gra Kaliber 44, Lech Janerka, Igor Boxx, L.Stadt, Omar Souleyman, Junior Boys, Kode9 & The Spaceape, Warpaint, Xiu Xiu, Destroyer, Glasser, Oneohtrix Point Never, Factory Floor, Twin Shadow, Matthew Dear, Male Bonding, Olivia Anna Livki, DVA, Liturgy, GaBLé i Barn Owl.

Natomiast 4 sierpnia odbędzie się koncert specjalny Current 93 + goście.

A już 16 kwietnia będzie miała miejsce kolejna edycja OFF Festival Club - wystąpią mistrzowie hałasu: Merzbow, Zs, Kid 606 i Niwea! OFF Festival Club odbędzie się w Teatrze Gugalander (ul. Jagiellońska 17A, Katowice).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: festiwal | OFF Festival | Off
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy