Reklama

Nowy album Renaty Przemyk

Na rynku ukazała się właśnie najnowsza, już szósta płyta w karierze Renaty Przemyk, chyba najbardziej niepokornej i niezależnej artystki na polskim rynku fonograficznym. Album zatytułowany "Blizna" ma - według samej piosenkarki - przygotować słuchacza do walki o własną przestrzeń.

Na rynku ukazała się właśnie najnowsza, już szósta płyta w karierze Renaty Przemyk, chyba najbardziej niepokornej i niezależnej artystki na polskim rynku fonograficznym. Album zatytułowany "Blizna" ma  - według samej piosenkarki - przygotować słuchacza do walki o własną przestrzeń.

"Zawartość 'Blizny' to teksty uniwersalne, dotyczące przede wszystkim spraw bardzo intymnych. Każdy z nas doświadczył czegoś przykrego i każdy z nas znajdzie w sobie jakieś blizny, ale jak już powiedziałam, z tego ma wypływać pozytywna energia. O ile w przypadku 'Hormona' mieliśmy do czynienia z roztkliwianiem się nad problemami, o tyle przesłanie "Blizny" ma uczynić człowieka silnym. Chodzi o przygotowanie do walki o własną wolność, walki z przesądami i barierami. Chodzi o siłę do walki o własną przestrzeń, o własny pokój. Trzeba wypracować sobie tę przestrzeń i nauczyć się, że inni również jej potrzebują. 'Blizna' to płyta o tolerancji, o pozbywaniu się przesądów. Jak śpiewam w jednej z piosenek, nie ważne czy jesteś Adamem, czy Ewą, nie ważne, co widać na zewnątrz, jaki masz kolor skóry - najważniejsze jest to, jakim jesteś człowiekiem" - powiedziała nam Renata.

Reklama

Przeczytaj wywiad z Renatą Przemyk

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: blizna | przestrzeń | blizny | Przemyk | Renata Przemyk | nowy album
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy