Reklama

Nathan Followill z Kings Of Leon miał wypadek

Perkusista Kings Of Leon Nathan Followill wylądował w szpitalu z połamanymi żebrami po tym, jak autokar zespołu musiał gwałtownie hamować.

Do wypadku doszło w sobotnią noc (9 sierpnia), po zakończeniu koncertu Kings Of Leon w Bostonie.

Jak podają służby prasowe grupy, podczas powrotu z koncertu do hotelu przed maskę autokaru wbiegł nagle pieszy. Kierowca był zmuszony do gwałtownego hamowania, podczas którego najbardziej ucierpiał Nathan Followill.

Muzyk został przewieziony do szpitala, gdzie szybko wyszło na jaw, że ma połamane żebra.

"Jest mi bardzo smutno dziś w nocy" - skomentował w mediach społecznościowych Jared Followill, brat Nathana.

Koncert, który miał się odbyć 10 sierpnia w Nowym Jorku, został przełożony.

"Dziękuję za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia. Jestem trochę poobijany, ale zapewniam, że niebawem wrócimy lepsi niż kiedykolwiek wcześniej" - napisał Nathan Followill na Twitterze.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kings Of Leon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama