My Riot zadebiutuje później

Przesunięcie premiery jest związane z powrotem zespołu do studia w celu dogrania jeszcze paru szczegółów, które pozwolą zaprezentować album w "godny sposób". Będzie się to wiązać z nagraniem dodatkowych utworów, nie wiadomo jednak czy zostaną one dołączone do płyty czy też ukażą się w innej formie.

"Do września dajemy sobie i naszym fanom, których z każdym dniem przybywa, czas, na przygotowanie gruntu pod ten bardzo ważny i oczekiwany krążek. Historia My Riot dopiero się zaczyna. Takie wydarzenia jak to wymagają czasu, dojrzewają i stają się silniejsze z każdym dniem" - tłumaczą muzycy My Riot.

10 maja, w dniu pierwotnie zapowiadanej premiery albumu, zostanie uruchomiona oficjalna strona zespołu. Wówczas poznamy także m.in. tytuł debiutanckiej płyty My Riot.

My Riot został założony przez Glacę i młodego producenta breakbeatowego z Sopotu, ukrywającego się pod pseudonimem Hacker. Po dwóch latach przesyłania plików pomiędzy Los Angeles i Sopotem przyszedł czas na finalizowanie płyty w Polsce. Do Hackera i Glacy dołączyli gitarzyści Diamond Hill i Zwierzak oraz perkusista Szymon, którzy zasilają zespół jako skład koncertowy.

Debiutancki album My Riot nagrany został w Studio Toya w Łodzi i Elektra Studio w Warszawie. Masteringiem zajął się w Londynie John Davis, który masterował m.in. The Prodigy, Snow Patrol, Grace Jones, Led Zeppelin. W utworze "Sen" zagrał też perkusista Dominik Brzeziński, od najmłodszych lat fan Sweet Noise, dla którego udział w sesji nagraniowej był, jak to określił, "największą jazdą i spełnieniem najśmielszych snów".

W kilku utworach usłyszymy gościnnie znanych muzyków: m.in. Zbyszka Krzywańskiego z Republiki, Peję/SLU, Oriona z Behemotha czy wokalistkę Maję Konarską z Moonlight. Oprócz zaproszonych gwiazd na płycie My Riot pojawią się również debiutanci np. nadzieja polskiego undergroundu hiphopowego, protegowany Pei, Śliwa.

Zobacz teledysk "Sen" My Riot: