Reklama

Massive Attack z Sinead O'Connor

Członkowie brytyjskiej formacji Massive Attack pozazdrościli Moby'emu zaproszenia do studia Sinead O'Connor i również poprosili ją o to, aby zaśpiewała na ich nowym albumie. Płyta powstaje już od prawie dwóch lat i po raz pierwszy ujawniono, że ukaże się ona jesienią tego roku.

Podczas specjalnego wywiadu umieszczonego na oficjalnej stronie Massive Attack Robert ?3D? Del Naja powiedział, że współpraca z Sinead jest realizacją planów jakie muzycy mieli od wielu lat.

"Zaczęliśmy negocjować z Sinead jeszcze przed nagraniem albumu Protection. Ona jest bardzo ciekawą osobą. Przez kilka dni pracowaliśmy z nią w Londynie, a potem ona przyjechała do Bristolu. W sumie zarejestrowaliśmy razem dwie piosenki i muszę przyznać, że efekt jest wspaniały. Takiej jej jeszcze nie znacie" - ujawnił Del Naja.

Muzyk wyznał przy okazji, że na płycie znajdzie się w sumie 12 kompozycji, które zostały wybrane spośród 850 (sic!), które zespół przygotował od 1998 roku. Oprócz Sinead w studiu znalazło się jeszcze kilku innych gości, ale najważniejszym wydaje się chyba być Craig Amstrong, z którym Massive Attack od dawna opracowują partie instrumentów smyczkowych.

Reklama

Następcę albumu "Mezzanine" promować mają wspaniałe koncerty, które wywrą na wszystkich spore wrażenie.

"Skończymy płytę i później weźmiemy cały ten sprzęt na scenę. Później grając jednocześnie będziemy te utwory miksować na wszelkie możliwe sposoby. Historia zatacza koło. Konsoleta i odpowiedni system nagłośnieniowy zawsze były najważniejsze podczas naszych koncertów. Nigdy jednak nie myślałem, że zdecydujemy się postawić na scenie nasze studio i że będziemy jednocześnie na oczach ludzi grać i tworzyć. Te koncerty będą niesamowite" - dodał.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Massive Attack | Sinead O'Connor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy