Maria Peszek potępiona!

Obsceniczna, wulgarna, gardząca tradycyjnymi wartościami - tak Marię Peszek charakteryzuje "Nasz Dziennik".

Maria Peszek sama przyznaje, że ma w sobie coś z ekshibicjonistki
Maria Peszek sama przyznaje, że ma w sobie coś z ekshibicjonistkioficjalna strona wykonawcy

Związana ze środowiskiem Radia Maryja gazeta potępiła płytę "Maria Awaria", a przede wszystkim jej pozytywny odbiór w mediach.

Najwyraźniej uwag dziennika nie wzięli sobie specjalnie do serca fani wokalistki. W niespełna tydzień ponad 15 tysięcy osób kupiło najnowszy album Marysi Peszek. Ten wynik oznacza, że "Maria Awaria" jest już Złotą Płytą.

"Maria Peszek to piosenkarka o znanym nazwisku, ale kiepskich artystycznych osiągnięciach. Ponieważ najwyraźniej pani Peszek brakuje talentu muzycznego czy aktorskiego, to kreuje się ona przy pomocy przychylnych mediów na postępową piosenkarkę, która przeciwstawia się faszystowskim ideologiom i śpiewa o tym, o czym nikt inny by się nie odważył. Dlatego zapewne w jej piosenkach jest tyle obsceniczności, wulgaryzmów" - uważa "Nasz Dziennik".

Gazeta zarzuca telewizji publicznej, że wbrew wartościom, które powinna reprezentować, promuje wokalistkę.

"'Gazeta Wyborcza' może sobie lansować panią Peszek, jeśli chce, to jej sprawa. Zastanawiające jest jednak to, że Peszek ma najwyraźniej fanów także w publicznej telewizji, której kierownictwo podobno ludzie reprezentujący jedną opcję - prawicową, konserwatywną. Jak w takim razie wytłumaczyć lansowanie za publiczne pieniądze przez TVP i Polskie Radio artystki pokroju Marii Peszek, gardzącej tradycyjnymi wartościami, tworzącymi przez wieki przez nasz Naród i Ojczyznę?" - zastanawia się dziennik.

Zobacz teledyski Marii Peszek na stronach INTERIA.PL.

Nasz Dziennik/INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas