Reklama

Liam traci głos

Członkowie grupy Oasis zostali zmuszeni do improwizacji podczas piątkowego koncertu w Japonii, kiedy to Liam Gallagher stracił głos i nie mógł wykonywać dalej piosenek zespołu. Na szczęście za mikrofonem stanął jego brat Noel i obyło się bez przerywania występu.

Feralny koncert odbył się w zeszły piątek, 3 marca, w japońskiej miejscowości Fukuoka. Po około godzinie głos Liama zaczął się załamywać i po wykonaniu utworu "Acquiesce", za mikrofonem stanął Noel. Rzecznik zespołu powiedział, że wszystko jest już w porządku i następne koncerty na pewno się odbędą: "To nie było nic wielkiego, ale gdyby Liam zdecydował się śpiewać do końca, to mogłoby to mieć gorsze konsekwencje, a tak już wszystko jest w porządku i Liam może dalej śpiewać". Organizator przeprosił wszystkich za ten incydent, ale stwierdził również, że ludzie wydawali się być zadowoleni z Noela jako wokalisty.

Reklama
Music 365
Dowiedz się więcej na temat: Oasis | głos | Liam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy