Legenda reggae nie żyje
Alternatywa
Jamajski muzyk Alton Ellis przegrał walkę z rakiem. Miał 70 lat.
Ellis zmarł w sobotę, 11 października, w jednym z londyńskich szpitali.
Jamajczyk nazywany był ojcem chrzestnym gatunku rocksteady, charakteryzującego się wolnym tempem oraz pulsującą, melodyjną linią basu, a także kluczową rolą perkusji i wokalu.
Alton Ellis jest autorem takich utworów jak "I'm Still In Love" czy "Dance Crasher". Zawodowo śpiewał przez prawie pół wieku!
Muzyk zostawił żonę i ponad 20 dzieci.