Reklama

Ky-Mani Marley na Przystanku Woodstock 2014 (projekt "Tribute to Bob Marley")

1 sierpnia 2014 r. na jubileuszowym, XX Przystanku Woodstock, w specjalnym projekcie "Tribute to Bob Marley" zaprezentuje się syn nieżyjącej legendy reggae - Ky-Mani Marley.

"Poszukiwacz Przygód", bo tak brzmi dokładne tłumaczenie wschodnioafrykańskiego imienia syna Boba Marleya, już od pierwszej płyty "Like Father Like Son", zawierającej covery piosenek słynnego ojca, zabiera słuchacza w niesamowitą muzyczną podróż. Pytany, dlaczego pierwszy album z własnymi produkcjami zatytułował "The Journey", czyli "Podróż", odpowiada: "Mam nadzieję, że moja muzyka przenosi w wiele różnych miejsc. Także sam proces jej tworzenia był dla mnie podróżą".

Na początku Ky-Mani wcale nie myślał o karierze muzyka. Jak sam przyznaje, sport był od zawsze jego wielką miłością. Pierwsze lekcje gry na pianinie, gitarze, a następnie trąbce w szkolnym zespole, pobierał za namową matki.

Reklama

"Naprawdę lubiłem muzykę, ale nie uważałem, że zapewni mi ona dobrą przyszłość. Już wtedy była dla mnie czymś ważnym, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy dopóki nie stało się to oczywiste" - wyjaśnia w jednym z wywiadów.

Anita Belvanis, była mistrzyni Jamajki w tenisie stołowym, miała znaczący wpływ na rozwój dorastającego syna. Sport był w ich domu na porządku dziennym, zarówno na Jamajce, jak i później w Miami, dokąd Ky-Mani przeprowadził się wraz z nią w wieku 9 lat.

Już jako nastolatek Ky-Mani postanawia spróbować swoich sił w śpiewaniu. Skłania go do tego propozycja uczestnictwa w sesji nagraniowej w Miami. Jej przyjęcie staje się przełomowym momentem w jego życiu - od tej chwili kroczy przez życie artystyczną ścieżką. Do zostania wokalistą przekonuje go bez wątpienia także spuścizna artystyczna ojca, króla muzyki reggae - Boba Marleya.

"To trudne. Wszyscy czegoś ode mnie oczekują, ale ja w zasadzie nie czuję presji, ponieważ naprawdę szczerze robię dokładnie to, co chcę" - przyznaje Ky-Mani.

Wkrótce młody Marley zaczyna nagrywać utwory, eksperymentować i tworzyć razem ze swoimi braćmi. Niedługo potem podpisuje kontrakt z wytwórnią Shang Records And Managment, której założycielem był Clifton "Specialist" Dillon - pionier muzyki dancehall, który wprowadził ją na międzynarodowy rynek. Ky-Mani nagrywa kilka singli. Pierwszym z nich jest "Judge Not" z gościnnym udziałem Patra. Następne single - "Dear Dad", "Who The Cap Fit" oraz "Sensimillia" - pomagają mu zyskać reputację na światowej scenie reggae. W 1997 roku na płycie Eddy'ego Granta "Electric Avenue" łączy swoje siły z Praswellem z zespołu The Fugees.

Poziom jego popularności mocno wzrasta po występie na Midem (międzynarodowe show muzyczne), które po raz pierwszy w historii tej imprezy odbywa się w Miami. Ky-Mani prezentuje się tam, przed wypełnionym po brzegi Cameo Theatre, w niesamowicie energicznym show. Koncert oglądają widzowie w 36 krajach.

Ky-Mani współpracuje także z P.M. Dawn oraz Gee Street/V2 Records, co pomaga mu ugruntować zdobytą pozycję. Jego płyta "Many More Roads" z 2001 roku zdobywa nominację do nagrody Grammy w kategorii najlepszy album reggae. Młody Marley występuje w kilku filmach, z których najbardziej znanym staje się "One Love" z 2003 roku.

Ky-Mani Marley łączy w swojej twórczości wiele odmian muzycznych, a każdy kolejny wydany przez niego album zaskakuje. Od "Like Father Like Son" aż po "The Radio" z 2007 roku prezentuje oryginalny styl śpiewania, a przy tym kontynuuje idee propagowane przez ojca.

"Moje przesłanie zawsze idzie w parze z miłością i jednością. One są najważniejsze i jeśli ludzie mogą to poczuć słuchając moich utworów to znaczy, że wszystko zrobiłem tak, jak należy".

Ky-Mani nieprzerwanie koncertuje, odwiedzając najważniejsze festiwale muzyczne na świecie oraz pracuje nad nowym wydawnictwem, zatytułowanym "New Heights", który ma się ukazać w 2014 roku.

Na XX Przystanku Woodstock wystąpią także m.in. niemieccy metalowcy z Accept oraz hardrockowa grupa Skid Row z USA.

Jedną z gwiazd Przystanku w 2012 roku był Damian "JR Gong" Marley, najmłodszy syn Boba.

Przystanek Woodstock 2013 - tak było!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Przystanek Woodstock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy