Reklama

Kult bez Kazika!

Z powodu problemów zdrowotnych Kazik Staszewski musiał zejść ze sceny w trakcie koncertu Kultu na łódzkich Juwenaliach w sobotę, 31 maja.

Zespół dokończył występ bez swojego lidera.

Kult jako największa gwiazda piątkowego koncertu odbywającego się na terenie Politechniki Łódzkiej wyszedł na scenę kilkanaście minut po północy. Zespół został owacyjnie przyjęty przez

publiczność, która liczyła na ponad dwugodzinny występ grupy. Tym razem koncert był jednak krótszy.

"Przerywamy koncert. Bardzo źle się czuję" - powiedział Kazik po jedenastym utworze i Kult opuścił scenę.

Po kilkunastu minutach muzycy wrócili na estradę bez Kazika, któremu lekarze z powodu zbyt wysokiego ciśnienia krwi nie pozwolili kontynuować występu.

Reklama

Lidera grupy przy mikrofonie próbował zastąpić Janusz Grudziński, który już wcześniej na wielu koncertach wykonywał "Totalną stabilizację". Z kolejnymi piosenkami było jednak gorzej.

"Po prostu nie jestem Kazikiem" - powiedział Grudziński.

Ostatecznie większość utworów została odegrana w wersji instrumentalnej.

Zobacz teledyski Kultu na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kult
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy