Reklama

Korn w Katowicach

Po dwóch latach ponownie w Polsce zaprezentuje się amerykańska grupa Korn. Jedyny koncert w naszym kraju odbędzie się w piątek, 6 lipca, w katowickim "Spodku". Na rozgrzewkę zaprezentuje się nowohucka ekipa Wu-Hae.

Amerykanie dowodzeni przez wokalistę Jonathana Davisa będą promować swój ósmy album studyjny, który ukaże się 31 lipca. Co ciekawe, płyta nie posiada tytułu.

"Nie chcieliśmy nadawać tej płycie żadnych etykiet. To muzyka bez ograniczeń, więc czemu nie mielibyśmy pozwolić naszym fanom, by nazywali go jak tylko zechcą?" - tak tłumaczył decyzję o braku tytułu Jonathan Davis.

Nie zabraknie tu typowych dla formacji ciężkich gitar, ale jak zapewniają muzycy nowe wydawnictwo może okazać się dla fanów nie lada zaskoczeniem za sprawą klawiszowca Zaca Bairda, oraz bardziej elastycznego podejścia do procesu tworzenia.

Reklama

James "Munky" Shaffer, gitarzysta Korna, zapowiada, że ugruntowana pozycja na scenie rockowej powoduje, że zespół może sobie pozwolić na śmielsze muzyczne innowacje.

"Jest mniej popowy, a bardziej eksperymentalny" - stwierdza "Munky".

W koncertowym składzie Korna zobaczymy gitarzystę Clinta Lowery'ego (eks-Sevendust) oraz perkusistę Joey'a Jordisona (Slipknot). Ten ostatni zastępuje Davida Silverię.

Na otwarcie zaprezentuje się nowohucka formacja Wu-Hae. zespół został wybrany przez Amerykanów spośród kilkunastu nadesłanych propozycji.

Bramy "Spodka" zostaną otwarte o godz. 18.30. Wejściówki są jeszcze dostępne w cenie od 135 do 350 zł.

Zobacz teledyski KornaWu-Hae na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Korn | muzyka | Katowice | Wu-Hae
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy