Reklama

Korn: Munky wciąż kupuje swoje własne płyty

James "Munky" Shaffer, gitarzysta amerykańskiej formacji Korn, przyznał niedawno, że uwielbia kupować swoje własne płyty i nie ma dla niego nic przyjemniejszego, aniżeli zobaczenie dzieła, przy którym pracował, na sklepowej półce.

Za każdym razem kiedy James i jego koledzy z formacji Korn wydają nową płytę, muzyk biegnie do najbliższego sklepu muzycznego i kupuje ją. Nie inaczej było w przypadku ostatniego albumu - "Untouchables".

"Niedawno kupiłem sobie Untouchables. To już taka tradycja, że za każdym razem kiedy coś wydaję, to później kupuję jeden egzemplarz w sklepie. Być może to wyda się komuś dziwne, ale uwielbiam chodzić między regałami i szukać swoich płyt. Robiłem to już, kiedy grałem w zespole L.A.P.D. - miałem wtedy 20 lat" - powiedział James.

Reklama

Muzyk wypowiedział się także w sprawie zmiany brzmienia, na jakie ostatnio członkowie Korna się zdecydowali. Powodem takiej decyzji jest zbyt duża ilość naśladowców, którzy grali niemal identycznie jak oni.

"Tak wiele zespołów skorzystało na tym, że tak właśnie graliśmy, naśladowały nas setki kapel. Z jednej strony było to bardzo budujące, bo czuliśmy, że robimy naprawdę coś wielkiego, ale z drugiej, to motywowało nas do tego, żeby spróbować czegoś nowego. Nadszedł więc czas, aby pożegnać się z rapem, chcemy się rozwijać. Ta zmiana nie była z góry założona, po prostu do niej doszło, niezależnie od nas. Podświadomie wiedzieliśmy, że musimy coś zmienić" - dodał.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Korn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy