Reklama

Kid Rock krytykuje Tommy'ego Lee

Kid Rock, amerykański muzyk i wokalista, który od niedawna związany jest z Pamelą Anderson, postanowił powiedzieć głośno co myśli o Tommym Lee, koledze po fachu i byłym mężu swej nowej miłości. Wykorzystując fakt, iż kończy obecnie pracę nad nowym albumem, zrobił to w jednej ze swych piosenek.

Kid Rock, amerykański muzyk i wokalista, który od niedawna związany jest z Pamelą Anderson, postanowił powiedzieć głośno co myśli o Tommym Lee, koledze po fachu i byłym mężu swej nowej miłości. Wykorzystując fakt, iż kończy obecnie pracę nad nowym albumem, zrobił to w jednej ze swych piosenek.

Kid Rock, który sam siebie określa mianem "ostatniej nadziei amerykańskiego rocka", nazwał Tommy'ego Lee, członka grupy Motley Crue "chorym, pie***nym zwierzaczkiem" i obiecuje, że jeśli się z nim spotka, od razu "przywali mu w twarz".

"Kid nienawidzi Tommy'ego. Nienawidzi każdego, kto bije kobiety. Właśnie to ma mu za złe i nowy album jest doskonałym sposobem na wyrażenie tych odczuć" - powiedział jeden ze znajomych Kid Rocka.

"Rozmawiałem niedawno z Eminemem na temat utworu, który moglibyśmy razem nagrać. Spróbuję go jeszcze upchnąć na swoim nowym albumie. I tak jest tam już sporo ciekawych rzeczy, między innymi duet z Sheryl Crow. Ale nie mam zamiaru zapychać tej płyty gwiazdami" - dodał Kid Rock, mówiąc o swej najnowszej produkcji.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kid Rock | nowy album | rock | Robert James Ritchie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy