Reklama

Ikona muzyki post punk nie żyje

W środę (30 grudnia) zmarł Rowland S. Howard, muzyk kultowych zespołów The Birthday Party, Crime And The City Solution i These Immortal Souls. Artysta miał 50 lat.

Przyczyną śmierci australijskiego gitarzysty był rak wątroby.

Howard zaczynał karierę we wczesnych latach 70. w zespole Boys Next Door, który stworzył razem z Nickiem Cavem.

Po przenosinach na Wyspy Brytyjskie artyści stworzyli postpunkową formację The Birthday Party, która była jednym z najważniejszych niezależnych zespołów lat 80.

Zobacz The Birthday Party wykonujących kompozycję "Junkyard":

Reklama

Po rozpadzie The Birthday Party, Rowland S. Howard dołączył do innej kultowej postpunkowej formacji - Crime And The City Solution. Zespół został zaproszony przez reżysera Wima Wendersa na plan filmu "Niebo nad Berlinem". Zobacz fragment filmu z wykonaniem "Six Bells Chime":

Howard występował również z grupą These Immortal Souls, regularnie współpracował z Nickiem Cavem i jego Bad Seeds (m.in. na płycie "Let Love In"), a także wydał dwa solowe albumy: "Teenage Snuff Film (1999) i "Pop Crimes" (2009).

Artysta wystąpił również w horrorze "Królowa Potępionych" ("Queen of the Damned").

W jednym z ostatnich wywiadów Rowland S. Howard wspominał o chorobie i potrzebie przeszczepu wątroby.

"Mam raka i czekam na dawcę i operację. Jeżeli nie dojdzie do przeszczepu, sprawy mogą nie wyglądać najlepiej" - stwierdził.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: city | Artysta | party | post | ikona | howard | punk | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy