Reklama

Grabaż: Wolność ważniejsza niż pieniądze

Krzysztof "Grabaż" Grabowski, lider zespołu Strachy na Lachy, a wcześniej Pidżamy Porno, popiera protestujących przeciwko porozumieniu ACTA.

ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to opracowywane od 2007 roku międzynarodowe porozumienie, mające na celu walkę z naruszeniami własności intelektualnej, w tym z piractwem internetowym.

Polska miała podpisać porozumienie 26 stycznia, jednak gwałtowne protesty internautów i ataki hakerskie stawiają tę datę pod znakiem zapytania.

Protestujący internauci uważają, że ACTA zbyt głęboko ingeruje w prywatność i wolność obywateli. Ich zdaniem restrykcyjne zapisy umowy stanowią furtkę do radykalnych działań władzy. Stanowisko to podziela Krzysztof "Grabaż" Grabowski, który podzielił się swoimi przemyśleniami na Facebooku.

Reklama

"Na pierwszy rzut okiem wszystko powinno być okej i spoko, bo oto wprowadza się prawo i daje narzędzia do ukrócenia okradania artystów w sieci. (...) Przypomnę, że kiedy przed kilku laty zrobiono listę najczęściej piratowanych polskich artystów, znalazłem się na niej na zaszczytnym drugim miejscu, ustępując jedynie obywatelowi Staszewskiemu Kazimierzowi. Więc w sumie powinienem być zadowolony z Acty" - pisze Grabaż i zaraz dodaje:

"Więc dlaczego jestem przeciw, skoro powinienem skakać z radości do nieba? Ano wyszło mi tej mojej biednej łepetynie, że od pieniędzy, które są zajebiście ważne - ważniejsza jest wolność. A wolność jest bezcenna i ja okradany artysta cenię ją jednak wyżej niż pieniądze, które mi się kradnie" - podkreśla muzyk.

"ACTA z jej częścią przepisów dotyczących cenzury w internecie jest kolejną próbą narzucenia kontroli społeczności sieciowej. Dlatego jestem przeciw, nawet za cenę zgody na kradzież mojej własności w tym miejscu. Skoro taka ma być cena za wolność - jestem gotów za nią zapłacić. Amen" - zakończył Grabaż.

Odmienne zdanie na ten temat ma Zbigniew Hołdys, który poparł zwiększenie kontroli w zakresie ochrony praw autorskich - zapoznaj się ze stanowiskiem Zbigniewa Hołdysa.

ACTA: czytaj pełny tekst porozumienia

Dyskutuj o ACTA na naszym forum!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy