Reklama

Eminem dobry dla dzieci

Amerykańscy rodzice, który w wychowaniu swych pociech polegają bardzo na opiniach różnego rodzaju specjalistów, będą mieli spory mętlik w głowie. Otóż tamtejsi psychiatrzy doszli do wniosku, że twórczość krytykowanego i zakazywanego wszędzie gdzie się da Eminema może mieć korzystny wpływ na rozwój dzieci.

Amerykańscy rodzice, który w wychowaniu swych pociech polegają bardzo na opiniach różnego rodzaju specjalistów, będą mieli spory mętlik w głowie. Otóż tamtejsi psychiatrzy doszli do wniosku, że twórczość krytykowanego i zakazywanego wszędzie gdzie się da Eminema może mieć korzystny wpływ na rozwój dzieci.

Do tej opinii przyłączyło się nawet kilku psychiatrów z Europy. Przedstawiciel tej profesji zza naszej zachodniej granicy stwierdził nawet, że twórczość Eminema, choć pełna przekleństw i propagująca nietolerancję jest mniej szkodliwa dla dzieci, aniżeli piosenki Britney Spears.

"Dzieci potrzebują buntu, ponieważ chcą pokazać, że nie należą jeszcze do świata dorosłych. Często jest tak, że sami nie mają zamiaru robić nic złego, dlatego znajdują sobie idoli, takich jak Eminem, którzy robią to za nich. Rodzice chcą, aby ich dzieci uwielbiały naukowców, wielkich przedsiębiorców i gwiazdy sportu, ale one tego nie chcą i szukają sobie idoli, którzy lepiej pasują do ich stanu świadomości. Na pewno nie ma w tym nic niebezpiecznego" - powiedziała Hannes Niggenaber, z zawodu psychiatra.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: twórczość | rodzice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy