Bono w Pentagonie
Wokalista zespołu U2 odwiedził Pentagon, by z amerykańskim sekretarzem obrony, Robertem Gatesem, porozmawiać na temat Afryki i walki z biedą na świecie - poinformowali przedstawiciele obu osobistości.
Spotkanie piosenkarza i polityka trwało 20 minut. W tym czasie poruszyli temat amerykańskich planów ustanowienia nowego, amerykańskiego zwierzchnictwa sił zbrojnych w Afryce.
"Sądzę, że dla tych dwóch osób, którym leżą na sercu problemy, przed jakimi stoi kontynent afrykański, była to szansa na rozmowę o przedmiocie ich zainteresowań - rozwiązaniu tych problemów" - oznajmił zajmujący się kontaktami z prasą przedstawiciel Pentagonu, Geoff Morrell.
Wokalista był w Waszyngtonie, by spotkać się z członkami komisji budżetowych Kongresu - dodała rzeczniczka grupy DATA, mającej zwalczać w Afryce ubóstwo i AIDS (jednym z jej założycieli jest Bono), Kathy McKiernan.
"Spotkał się też z sekretarzem Gatesem, by pomówić o problemie ubóstwa na świecie i związków pomiędzy zwalczaniem tego problemu a pokojem i równowagą" - potwierdziła.
Bono często spotykał się z przywódcami państw, rozmawiając o możliwościach zmniejszenia długów ubogich państw i zagranicznej pomocy dla nich.
To było jego pierwsze spotkanie z Gatesem - byłym szefem CIA, który od grudnia 2006 r. zastępuje w Pentagonie Donalda Rumsfelda.
Zobacz teledyski U2 na stronach INTERIA.PL!