Reklama

Bójka córki z matką. Szczegóły

Wdowa po Kurcie Cobainie, Courtney Love, ogłosiła, że pogodziła się już z córką Frances Bean. Przypomnijmy, że sąd tymczasowo odebrał Love prawo do opieki nad 17-latką. Kontrowersyjna wokalistka opowiedziała przy okazji o szczegółach awantury, która ich rozdzieliła.

W kwietniu odbędzie się kolejna rozprawa w tej sprawie. Sąd, po wysłuchaniu obu stron, zdecyduje wtedy o przedłużeniu lub zniesieniu zakazu zbliżania się Love do córki.

Liderka grupy Hole jest przekonana, że swoje 18. urodziny (w sierpniu) Frances Bean spędzi u niej w domu.

Courtney postanowiła przedstawić swoją wersję wydarzeń, które doprowadziły obie panie przed sąd.

"Rozmawiałam przez telefon. Frances podeszła do mnie. Była rozhisteryzowana. Płakała przy mojej nodze i pytała: 'Dlaczego się urodziłam?' Po chwili zaczęła mnie gryźć, drapać i ciągnąć za włosy. Uderzyła mnie. Złapałam ją mocno za ramiona. To pozostawiło ślady, które ona potem sfotografowała" - relacjonuje Courtney Love.

Reklama

Przypomnijmy, że tuż po decyzji sądu wokalistka bardzo ostro wypowiedziała się na temat "donosu" córki: "Nie chcę zabrzmieć gorzko, ale mój dzieciak, który wyciąga takie g**no na wierzch, traci w moich oczach. Ona jest obłudna, kłamliwa, a teraz okłamuje samą siebie. Moja córka nie zawsze jest szczera". Po chwili dodała jednak: "Frances to cudowne dziecko".

Czytaj także:

Duża Courtney i mała Courtney

Wdowa z córką klepały biedę?

Matka o córce: Obłudna!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Love | wdowa | bójka | Frances Bean | córki | Courtney Love
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy