Basista Muse musiał zaśpiewać. Był przerażony
Podczas koncertu w Niemczech basista Muse Chris Wolstenholme zadebiutował w roli głównego wokalisty.
33-letni muzyk został namówiony przez frontmana Matta Bellamy'ego, by napisał i zaśpiewał dwa utwory na nowym albumie "The 2nd Law" (premiera 1 października).
"Przez pięć albumów mieliśmy jednego twórcę piosenek. I nagle zamieniliśmy się rolami. To było bardzo trudne" - opowiada basista w rozmowie z "The Sun".
W studiu jeszcze dawał sobie radę, ale kiedy przyszło mu stanąć przed tysiącami fanów, był sparaliżowany.
"Spróbowaliśmy w Kolonii. Byłem k...sko przerażony. Później Matt mi powiedział: 'Teraz wiesz, jak się czułem przez ostatnie 13 lat'" - relacjonuje Wolstenholme.
"Musiałem zrobić to przed dziesiątkami tysięcy ludzi z moją duszą na wierzchu" - obrazowo opisuje sytuację basista.
Zdaniem obserwatorów jego debiut w nowej roli wypadł całkiem nieźle.
Posłuchaj singla "Madness" Muse: