Reklama

Adele: Nie chodzi o wygląd

"Jestem szczęśliwa, że osiągnęłam sukces, bazując na talencie" - Adele, laureatka dwóch nagród Grammy w 2009 roku, wyznała, że nie czuje żadnego dyskomfortu z powodu swojej puszystej figury.

Młoda wokalistka święci obecnie tryumfy za sprawą swojego drugiego albumu - "21". Płyta wydana w styczniu od czterech tygodni znajduje się na szczycie listy najlepiej sprzedających się albumów na świecie.

Sukces tylko utwierdził Adele w przekonaniu, że nie musi przywiązywać wagi do wyglądu, by czuć się dobrze. Wokalistka przyznała, że nigdy nie namawiano jej do tego, by zrzuciła zbędne kilogramy po to, by zdobyć więcej fanów.

"Nikt nie prosił mnie o przejście na dietę. Nie muszę polegać na wyglądzie, by osiągać sukcesy" - stwierdziła w wywiadzie udzielonym brytyjskiemu "Celebs on Sunday".

Reklama

"To jak wyglądam, nigdy nie miało wielkiego wpływu na moje życie. Kiedy spoglądałam na okładki popularnych czasopism, nie myślałam, że muszę wyglądać tak jak obecne na nich gwiazdy, jeśli chcę coś osiągnąć. Kiedy porównacie mój wygląd z innymi znanymi artystami, jak np. Katy Perry, to okaże się, że jestem żywym dowodem na to, że tak naprawdę liczy się tylko muzyka, bo na niczym innym nie polegam" - podsumowała Adele.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie wokalistka znalazła się na ustach całej wielkiej Brytanii nie tylko z powodu sukcesu wydawniczego. Oglądającym galę wręczenia tegorocznych Brit Awards zapadł w pamięć niezwykle emocjonalny występ Adele:


Zobacz teledyski Adele na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adele | figura | dieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama