Reklama

26 festiwali muzycznych w miesiąc

36-letni mieszkaniec Londynu chce pobić rekord świata i...wziąć udział w 26 europejskich festiwalach muzycznych w ciągu miesiąca. Na jego festiwalowej mapie nie zabraknie Polski.

Greg Parmley, który jest z zawodu dziennikarzem muzycznym, planuje odbyć podróż motocyklową przez 13 europejskich krajów. W każdym z nich jego celem będą festiwale muzyczne - tak różne jak słoweński Metalcamp czy Montreux Jazz Festival. Jeśli uda mu się zrealizować plan usłyszy m.in. Stinga i Carlosa Santanę.

Przez cały czas Parmley będzie przesyłał relacje z muzycznych wydarzeń i sprawozdania z motocyklowej podróży swoim BMW model R1200R Classic.

Pierwszym festiwalem, który odwiedził, był słynny Glastonbury w Wielkiej Brytanii, w weekend zaliczył także belgijski Graspop Metal Meeting. Jego dalsza trasa prowadzi przez Niemcy, Luksemburg, Polskę (Malta Poznań), Serbię, Szwajcarię, Włochy, Chorwację, Węgry u Czechy. Muzyczną przygodę zakończy na High Voltage Festival w rodzimym Londynie.

Reklama

Specjalnie z tej okazji Księga Rekordów Guinnessa utworzyła nową kategorię: "Największa liczba odwiedzonych festiwali muzycznych w ciągu 30 dni".

"Szukałem jakiejś wymówki, żeby wyrwać się z redakcji i wsiąść na motocykl i nagle zacząłem rysować na mapie kółka wokół miejsc, w których odbywają się duże, europejskie imprezy muzyczne" - powiedział Parmley i dodał, że "nikt jeszcze nie odwiedził tylu festiwali w tak krótkim czasie" i choć jest dużym fanem tego typu imprez obawia się "przesytu".

Czytaj także:

Gorące lato z gwiazdami - nasz przewodnik koncertowy

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: festiwal muzyczny | muzyczne | festiwal | dziennikarze | rekord guinnessa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy